Zapach jest dość specyficzny i oryginalny. Ktoś kto komponował ten zapach chyba nie d końca wiedział co robi. Dla mnie jako miłośniczki czekoladowych zapachów i kobiety, która kocha smak białej czekolady ten zapach jest totalnym niewypałem. Czuję w nim 2 nuty. Starą białą czekoladę, która dawno jest po terminie ważności i spalony karmel z gałką muszkatołową. Bleeeee... Na sucho da się jeszcze go zdzierżyć, ale po odpaleniu jest smród. O tyle o ile mój narzeczony nie rzadko komentuje zapachy odpalane przeze mnie tak wszedł do sypialni i wyłączył kominek, otworzył okno i stwierdził, że mam wylać ten wosk i ma się wietrzyć. Więc niestety, ale miłości między nami nie będzie.
Do jutra :)
Ooo a myślałam, że tylko ja tak mam! Też nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuń