czwartek, 2 listopada 2017

3 rzeczy za które kocham woski Kringle Candle

Z woskami Kringle Candle mam styczność od około 2-3 lat. Pokochałam je od pierwszego opakowania. Mają ponad 70 zapachów do wyboru, a ja już wypróbowałam około połowę i w swojej kolekcji mam około 8 świec. Zawsze przed zakupem dużej świecy staram się wypróbować dany zapach za pomocą wosków. Ostatnio coraz częściej sięgam po woski tylko tej marki. 


1. Cena
To jest chyba kategoria, która najbardziej interesuje nasz portfel. Osobiście jedno opakowanie wosku Kringle wystarcza mi na 10 użyć co przy cenie 12zł za opakowanie daje 1,20zł na jedno palenie więc jak widać nie tak dużo. W porównaniu z Yankee, które kosztuje 9zł i starcza mi na 4 użycia to wychodzi 2,25zł za jedno palenie. Jak widać jest to prawie 2 razy drożej. 


2. Opakowanie
To na pewno coś ważnego dla osób dbających o czystość i estetykę. Jak większość z nas wie woski Yankee strasznie się kruszą i ich drobinki są dosłownie wszędzie. Dzięki temu, że Kringle są zamykane w plastikowych opakowaniach ich woski nie sypią się po całej szufladzie czy pudełku. Dodatkowym plusem jest piękna grafika na wieczku opakowania więc nie musimy szukać po nazwie jak w przypadku np. wosków WoodWick, tylko wystarczy, że spojrzymy na obrazek. 


3. Wosk
Sam wosk jest na prawdę super. Nie dość, że ma biały kolor niezależnie od zapachu to jeszcze się nie kruszy. Dzięki temu że jest wytworzony z oleju parafinowego to nie brudzi rąk przy łamaniu kosmetyczki do kominka. Dzięki temu, że jest biały to nie widać zacieków na kominku co w przypadku tych z wykończeniem matt. W ofercie Kringle znajdziecie około 70 wariantów zapachowych i szczerze mówiąc już wypróbowałam ponad 40 i rzadko kiedy trafiam na zapach, który by mi nie podszedł. Są takie, które kocham i lubię. 


Jak widać dla mnie są idealne. Duża gara zapachowa, ładne etykiety i do tego bardzo łatwo się je przechowuje. Można je wrzucić do ładnej miski czy koszyczka, a także przechowywać w szufladzie. Niezależnie od tego gdzie są ładnie się prezentują i nie robią bałaganu. Za co lubicie woski Kringle Candle??

2 komentarze:

  1. Świetnie muszą pachnieć te zapachy. Otrzymałam już paczuchę♥ Woski z Kringle są jakby bardziej tłuste, przez co mniej się kruszą. A zapachy które mam są idealnie wpasowane w mój gust. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam KC <3 Mam mnóstwo wosków i Daylightów, które uwielbiam! W zanadrzu są też świece w słojach, więc jestem zaopatrzona na długo, a i tak co jakiś czas dokupuję kolejne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń